Tegoroczne ferie z Gminnym Centrum Kultury Promocji Turystyki Radziechowy- Wieprz były bardzo bogate w przeróżne zajęcia dla dzieci. Z dnia na dzień przybywało chętnych mimo, że były zapisy obejmowały określoną liczbę osób. Dzieci mogły zrobić i udekorować swoją własną pizzę, precle czy też namalować coś na szkle. Padały częste pytania, czy takie zajęcia będą również kontynuowane po feriach zimowych, z tego wniosek że bardzo się podobały. Dla mnie zajęcia z dziećmi były okazją do nauki gwary poprzez formę zabawy, Często zaciekawione pytały jak się określało kiedyś np.krzesło, więc odpowiadałam stołek czy drzwi – dźwiyrze itd…Same próbowały też prawidłowo godaj gwarom.
Poniżej wiersz który powstał właśnie o tym co miało miejsce w ferie.
Ferie z Gminnym Centrum różnorodne były,
dzieci piekły szyły i też się bawiły.
Co dzień przychodziły niespodziankom rade,
na precle, na pizze no i na paradę.
Pączek party miały ślicznie się przebrały,
królową i króla balu wybierały.
I pewnie by chciały nudę dalej skracać,
gdyby nie musiały już do szkoły wracać.
Ferie z Gminnym Cyntrum łostomajte były,
dzieci piekły, syły no i sie bawiły.
Codziyj przychłodziły niespodziankom rade,
na precle, na picce no i na parade.
Poncek party miały, piyknie sie przebrały,
krolowom i krola balu wybiyrały.
I pewnie by kciały nude dalij skracaj,
kieby nie musiały juz do szkoły wracaj.